Co zrobić, jeśli zdradził cię ktoś bliski: rada księdza, którą usłyszałem wczoraj
Kiedy ludzie przychodzili do starożytnych mędrców ze swoją rozpaczą i skargami na życie, mówili:
„Nie możesz żyć bez ranienia kogokolwiek”.
Życie jest skomplikowane, wszystko składa się z prób. Trzymaj się tam i módl się! Jeśli cię nie zdradzą, prędzej czy później to zrobisz. Nie dlatego, że jesteś złą i zdradziecką osobą, ale dlatego, że interesy ludzi nie zawsze są zbieżne. Ludzie nie są egoistami, są hedonistami. Zaprogramowani dla przyjemności. Wiecznie zajęci szukaniem miejsca pod słońcem.
Umowy są łamane, obietnice zapominane, silne małżeństwa niszczone.
A im bardziej jedna osoba będzie szczęśliwa w nowej rzeczywistości, tym bardziej druga będzie pewna, że została oszukana, pozostawiona sama sobie, zaniedbana.
Osoby niezrównoważone emocjonalnie natychmiast zaczynają obmyślać plan zemsty. Muszą udowodnić innym, że to niemożliwe! Jeszcze wczoraj byli przyjaciółmi i sojusznikami. I co teraz? Napluli w duszę…
Radziecki aktor Jewhen Leonow zwykł mawiać: „Nie powinieneś zbierać obelg. Nie wielki majątek”.
Mędrcy radzili, aby schłodzić ogień, należy stopić swoją złą energię w pozytywną.
Mężczyzna zostawił jedną kobietę. Kipiała z oburzenia. Chciała wiedzieć, gdzie teraz mieszka i poważnie z nim porozmawiać. Ale ponieważ nie miała adresu i trzeba było coś zrobić z goryczą w duszy, poszła do babci sąsiada i umyła wszystkie okna w swoim mieszkaniu.
Oczyściła nie tylko okna, ale także swoją duszę. Uspokoiła się. Babcia dała jej 50 hrywien, więcej nie miała. Kobieta nie przyjęła.
Wczoraj na nabożeństwie ksiądz powiedział:
„Każda sytuacja przytrafia się nam nie po to, żebyśmy cierpieli, aż czas zagoi rany. Ale po to, abyśmy mogli uczciwie odpowiedzieć na pytanie: jak to się stało, że obok nas pojawiła się nierzetelna osoba? Dlaczego Twój świat zawęził się do jego osobowości?
Jak rozwinęło się tak silne uzależnienie? W którym momencie zaufanie się skończyło? Dlaczego tego nie zauważyłeś?
Ważne jest nie tylko przeżycie tego czasu, ale też zrozumienie. Ból duszy jest ważną lekcją losu”.
Nic w życiu nie dzieje się tak po prostu.
“Zostałam zdradzona przez kochanka. Czułam się bardzo źle… Nie mogłam jeść, pić, prawie nie spałam. Trwało to dość długo. Stopniowo zaczynałam dochodzić do siebie. Dwa lata później spotkałam go i byłam przerażona. Czy to przez to, że nie miałam osoby, która nie straciła zdrowia?”