Najboleśniejsze ciosy zadają nam najbliżsi. I dlatego…

Podczas wykładu omawiano szkodliwe zachowania ludzi. Psycholog opisał ich objawy, mówiąc, że tacy ludzie obniżają wartość twoich osiągnięć i uczuć, robią złośliwe żarty, a nawet publicznie cię upokarzają. Cieszą się, gdy robisz błędy, a od razu cię obrażają.

Wykorzystują informacje, które im ujawniasz, aby zadać ci więcej bólu. Szukają wymówek i wierzą, że wszyscy są winni. Muszą tak postępować i nic nie zmieni ich zachowania. Przed takimi ludźmi trzeba się bronić, a najlepiej uciec. Nie ma sensu tolerować ich zachowania, ponieważ może to zaszkodzić twojemu zdrowiu i życiu.

Wykład dobiegł końca, ale jeden z uczestników zapytał: “Ale czy można uciec? Co zrobić, jeśli jesteśmy zmuszeni do kontaktu z taką osobą?” Psycholog wyjaśnił ponownie, że organizm nie jest w stanie znieść takiego stresu na dłuższą metę i może to prowadzić do problemów zdrowotnych.

Zdrowie jest cenniejsze niż chęć bycia miłym dla innych. Mężczyzna zasmucił się, mówiąc, że jego żona obraża i upokarza go. Zauważa każdy jego błąd i drwi z niego, nazywając go “Kryvoruchko” lub “id_ota”. Rozmawia o nim z matką i zachowuje się agresywnie wobec niego w obecności innych ludzi. Nie da się z nią normalnie rozmawiać, zawsze zaczyna się kłótnia i poniżanie. Mężczyzna mówił o tym wszystkim z gorzkim smutkiem i dodał, że już miał dwa zawały serca. Co zrobić?

Inni uczestnicy zaczęli mówić o swoich podobnych doświadczeniach. Okazało się, że wielu ludzi ma bliskich, którzy zachowują się w taki sposób. Nieznajomi nie pozwalają sobie na takie zachowanie, ale bliscy wchodzą na bolesne miejsca i zatruwają nasze życie. Najbliżsi ludzie są czasami najbardziej szkodliwi, o to chodzi.

Agresja wewnątrzgatunkowa jest znacznie bardziej przerażająca niż agresja międzygatunkowa, o czym wiedzą zoopsycholodzy. Zwierzęta boją się obcych bardziej niż swoich. Nieznajomy natychmiast ucieka lub zachowuje się odpowiednio. Może również zaatakować!

W społeczności istnieje hańba dla oprawców, a ci, którzy są ofiarami agresji, czują się bezpieczni z bliskimi. Oprawca jest przewidywalny, a jego słabe punkty są znane. Są bici, a następnie odczuwają wyrzuty sumienia i poczucie odpowiedzialności. Przypominają sobie, że są tej samej krwi i nie mogą odejść.

Bliscy ludzie, którzy zachowują się w taki sposób, przestają być bliscy. Agresor i oprawca staje się obcy. Wtedy ofiary zaczynają bronić się przed trującymi atakami lub opuszczają związek. Jeśli agresor ma inteligencję i miłość, to powinien się zmienić.

Jeśli jednak kontynuuje szkodliwe zachowanie, to w ogóle cię nie ceni. Nie obchodzi go, czy masz zawał, boli cię czy jest ciężko. Musisz wybrać: życie albo katastrofalną cierpliwość. Konieczne jest zachowanie dystansu, przynajmniej psychicznego. Nie przekazuj informacji, nie oczekuj pomocy i zrozumienia, nie otwieraj serca. Dalej dokarmiaj takie osoby, zachowując rozsądny dystans, jeśli masz obowiązek je dokarmiać. Tak powiedział psycholog. Po prostu nie ma innego sposobu, aby się uratować…