Żona była w opinii męża wyniszczona i stara, a on robił jej wyrzuty. Ale znalazła odpowiedź

Para żyła w małżeństwie przez trzydzieści lat, a z zewnątrz wydawali się idealnym małżeństwem. Mąż i żona znali się tak dobrze, że ich przyjaciele byli zaskoczeni. Jednak pewnego dnia mąż za dużo paplał, mając nadzieję, że zrobi żart swojej żonie.

Żona była zaskoczona i obrażona, ponieważ żart był zbyt wredny. Ale jej odpowiedź zmusiła męża do zastanowienia się nad swoim zachowaniem.

Wszystko działo się na oczach gości, w restauracji, w której para świętowała swoją rocznicę. Nie każde małżeństwo jest w stanie przetrwać trzydzieści lat razem.

Więc mężczyzna wziął szklankę, wstał i powiedział:

Moja droga! Jesteśmy razem już tak długo, ale pamiętam każdy rok. Pamiętam nasze pierwsze małe mieszkanie, które wynajmowaliśmy za stypendium. Pamiętam ten pognieciony materac, na którym spał nasz kot.

Oboje mieliśmy po dwadzieścia lat, mieliśmy czarno-biały telewizor i właśnie odkładaliśmy pierwsze grosze na nasze pierwsze Zhiguli. Gdy ty byłaś w pracy, zajmowałem się dzieckiem. Teraz mamy zarówno materac ortopedyczny, jak i wymarzony samochód. Zbudowaliśmy własny dom, a telewizor zajmuje całą ścianę. Pracowałem ciężko przez te wszystkie lata. Ale co dostałem w zamian? Zamiast dwudziestoletniej piękności obok mnie na tym materacu leży pięćdziesięcioletnia kobieta. Czyż nie zasługuję na dwudziestolatkę teraz, kiedy zarobiłem tyle pieniędzy?

Mój drogi i ukochany mężu – powiedziała żona podnosząc kieliszek. – Pamiętam ten materac, kota i telewizor. Ale jeśli tak bardzo pragniesz dwudziestoletniej kobiety, możesz iść do niej teraz. A moi prawnicy dopilnują, żebyś znów zamieszkał w małym mieszkanku na zgniecionym materacu i jeździł Polonezem.

W ten sposób mądra kobieta przypomniała swoją wartość i cel życia.

Nie pozwoliła mężowi psuć sobie wakacji, upokorzyć przed gośćmi i dziećmi. Broniła swojej godności.

Niestety, mężczyźni często tego nie rozumieją: sami nie mają już dwudziestu lat, nie mogą zacząć żyć od nowa. Przyzwyczajeni do bycia dojrzałymi ludźmi, nie będą już mogli zadowolić się jedynie makaronem i wynajmem pokoju.

Trzeba patrzeć w przyszłość, wychowywać wnuki. A najważniejsze jest znalezienie wspólnych zajęć z tą, która kiedyś spała obok niego na zgniecionym materacu.