Po obchodach moich pięćdziesiątych piątych urodzin zdałem sobie sprawę, że nie czuję się jak na swój wiek, w przeciwieństwie do mojej żony. Jesteśmy małżeństwem od ponad trzydziestu lat.
Po prostu pewnego dnia dowiedziała się, że jest w ciąży i to spowodowało, że musiałem się z nią ożenić, mimo braku między nami głębokich uczuć.
Potem urodziły się dzieci i nie było już czasu na indywidualne życie.
Minęło wiele lat. Moja córka i syn zaczęli mieszkać osobno i straciliśmy wspólny kontakt. Rzecz w tym, że mieliśmy różne poglądy i zainteresowania. Zawsze uwielbiałem podróże, wędrówki, polowania i wędkarstwo.
Hobby mojej żony bardzo różni się od mojego. Ona preferuje spędzanie czasu w domu, gotowanie pysznych posiłków, oglądanie telewizji i robienie na drutach skarpetek. Ja lubię ciężki rock, a moja druga połowa jest bardziej zainteresowana muzyką pop.
Naturą jestem spokojnym i zrównoważonym człowiekiem, który umie kontrolować swoje emocje, podczas gdy ona często wywoływała skandale z powodu drobiazgów, płakała i obrażała się.
Doskonale rozumiałem, że moja żona nie jest moim ideałem, ale zawsze bałem się powiedzieć jej to prosto w twarz. Z czasem udało mi się nawet zaakceptować tę sytuację i przestać się martwić naszymi różnicami. Ale wszystko zmieniło się w pewnym momencie, który podzielił moje życie na “przed” i “po”. Poznałem bardzo miłą kobietę i zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia.
Stało się to na bankiecie z okazji rocznicy naszej firmy. Zacząłem z nią rozmawiać i nim się spostrzegłem, wieczór dobiegł końca. Wspaniale się razem bawiliśmy, więc na pożegnanie napisałem swoje imię i numer telefonu na kartce i podałem jej ją.
Później spotkaliśmy się i postanowiliśmy pójść na spacer. Od razu zrozumiałem ją, umiała prowadzić rozmowę na każdy temat i była niezwykle piękna. Jej długie, blond włosy i zadbane rysy twarzy zwyczajnie mnie zachwyciły.
Im więcej czasu spędzałem z nią, tym bardziej przekonywałem się, jak bardzo jesteśmy do siebie podobni. Opowiadała mi o swoich wędrówkach po górach i ulubionych filmach z błyskiem w oczach, a ja z każdą minutą coraz bardziej zakochiwałem się w tej osobie.
Nikt nawet nie podejrzewał o naszym związku, który rozpoczął się ponad rok temu. Prawdopodobnie myślałeś, że ma nie więcej niż dwadzieścia lat. Jednak w rzeczywistości moja miłość ma prawie pięćdziesiąt lat i jest w tym samym wieku co moja żona.
Teraz po pracy udaję się do jej mieszkania, podczas gdy moja żona nadal ignoruje fakt, że codziennie zostaję w pracy do późna. Wieczorami ona zaczyna oglądać seriale i kompletnie się mną nie interesuje. Jest to dla mnie korzystne, bo wtedy mam okazję spędzić więcej czasu z ukochaną.
A gdy wracam do domu około dziesiątej wieczorem, moja żona beznamiętnie informuje mnie, że kolacja jest w lodówce, a sama dalej ogląda telewizję.
Ostatnio coraz bardziej mam ochotę podejść do niej i powiedzieć jedno zdanie: “Rozwodzimy się, mam dość tego życia!”. Myślę, że nawet nie zdenerwuje się, ponieważ nasza komunikacja dawno już zniknęła. Po co więc po raz kolejny męczyć się wzajemnie swoją obecnością?
Możemy po prostu się rozstać, a każdy z nas będzie żył tak, jak chce. W końcu będę mógł poświęcić cały swój wolny czas mojej ukochanej i odkrywać z nią góry. Jednak w tej chwili to tylko marzenia, ponieważ nie mam odwagi powiedzieć żonie całej prawdy, choć jest to niezbędne dla naszego wspólnego szczęścia.