Przeżyli razem ponad 10 lat, a teściowa Jadwiga ciągle powtarza: “I tak się rozstaniesz!”

  • Cześć. Rozumiem, że ty jesteś Karolina, dziewczyna mojego syna? Już wybacz, że nie nakryłam stołu. W końcu wkrótce się rozstaniesz! Więc nie ma sensu nawet próbować.

Tak właśnie witają dziewczynę matki jej chłopaka.

  • Karyno! Z okazji urodzin, tylko że nie mam prezentu. No po co, skoro i tak się wkrótce rozstaniesz? – tak witano dziewczynę z okazji urodzin.

Podobne przywitania były na weselu, na które teściowa Jadwiga nawet nie przyczyniła się. Młoda para wszystko zorganizowała samodzielnie.

Wkrótce urodziły się dzieci. Teściowa dalej upierała się, że to wszystko jest bez sensu. Świętowano rocznice, na które matka męża Jadwiga nie dała żadnych prezentów ani dzieciom, ani wnukom. Była całkowicie pewna, że wkrótce się rozstaną.

Kiedy urodziło się kolejne dziecko, teściowa Jadwiga nie tylko nie pogratulowała, ale nawet nie przyszła odwiedzić synowej. Płakała, prosząc Karolinę, żeby nie rodziła, bo i tak się rozstaną, a dziecko zostanie bez ojca.

Ta sytuacja trwa nadal. Szalona teściowa Jadwiga stale podkreśla, że wszystkie zakupy, włącznie z mieszkaniem i samochodem, są bez sensu, bo para nie będzie mogła długo razem żyć.

Najprawdopodobniej matka męża Jadwiga niedługo trafi do szpitala psychiatrycznego, gdzie będzie powtarzać to samo lekarzom.