– Czy ona zwariowała? Przecież ma wiek “babci” – Moja teściowa zamierza urodzić dziecko swojemu młodemu mężowi.

Nasz związek z teściową często jest określany jako bliźniaczy lub przyjacielski. Wygląda zadbanie i młodo, ponieważ sama jest delikatna i ma świetną sylwetkę. Ubiera się modnie, a nawet wyszła za młodszego o dziesięć lat mężczyznę. Niemniej jednak, wiek to wiek. Uważam, że pomimo wszystkich jej zalet i stanu ducha, nie można zapominać o prawdziwych liczbach w paszporcie.

Z tyłu mojej teściowej są dwa małżeństwa, w jednym z nich urodził się mój mąż, a w drugim jego siostra. Teraz mój mąż ma 25 lat, a kuzynka 19 lat.

Przez długi czas po drugim rozwodzie żyła sama z dwójką dzieci, zawsze przyciągając uwagę mężczyzn. Propozycje małżeństwa od mężczyzn, oczywiście, były, ale to byli faceci, którzy jej się nie podobali.

Ci, którzy jej się podobali, nie chcieli jej wziąć za żonę z powodu dzieci. Potem jej syn ożenił się ze mną, a my przeprowadziliśmy się do mieszkania, które moji rodzice kupili, a jej córka poszła na studia.

Dzieci się rozeszły, a moja teściowa w wieku 44 lat znalazła mężczyznę, który jest niemal o 10 lat młodszy od niej. Ponadto ten mężczyzna nigdy wcześniej się nie żenił i nie ma dzieci.

Nasze pierwsze myśli na temat nowego zalotnika mojej teściowej były takie: “To jest prawdziwy toy boy!”. Te myśli były podkreślane faktem, że ma mieszkanie i niewielki biznes w postaci punktu handlowego na rynku.

Jednak kilka miesięcy temu pobrali się, a nasz gniew na niego zaczął powoli opadać. Mężczyzna nie jest taki zły, zarabia pieniądze na rodzinę, ma mieszkanie, które wynajmuje z teściową. Ale! Bardzo chce mieć przynajmniej jedno własne dziecko.

A moja teściowa chodzi z dumą i bez wstydu mówi nam, że zajmują się poczęciem dziecka. Nawet poszła do lekarza, który oczywiście ostrzegł ją przed ryzykiem poczęcia w jej wieku, ale potwierdził, że jest w doskonałym zdrowiu.

O tym, że powinna się zastanowić, nawet nie chce słyszeć. Teściowa jest gotowa nawet poddać się procedurze in vitro i usługom matki zastępczej, jeśli nie zajdzie w ciążę w ciągu roku. Gotowa jest zrobić wszystko, by to dziecko urodziło się.

Czy ona zwariowała? Tylko dla utrzymania mężczyzny? A przecież ma wiek “babci”. Nawiasem mówiąc, pragniemy uczynić ją prawdziwą babcią, pracując nad narodzinami dziecka.

Jeśli chodzi o in vitro, po tej procedurze nie jest pewne, że ciąża wystąpi, a pieniądze zostaną zmarnowane. Co do matki zastępczej, mogą pojawić się poważne problemy. Mówimy jej: “Urodź wnuczka, a my często będziemy pomagać i zajmiemy się nim, ile tylko zechcecie.” Oczywiście to nie jest dla niej argumentem, ponieważ mężczyzna pragnie własnego dziecka.

Nasze tłumaczenia, że dziecka nie utrzymasz mężczyzną, są dla niej jak o ścianę. Prosimy ją, by także zwracała uwagę na mężczyznę, a nie na dziecko, zwłaszcza że to jest to, co mężczyźni lubią.

Jeśli urodzi dziecko, a mężczyzna ją zostawi, zostanie sama z dzieckiem na rękach, a o życiu osobistym można będzie zapomnieć. Ale nie interesują ją nasze rady. W końcu jest sławna, żeby takie rzeczy wyprawiać?