“Mojemu koledze już 37 lat, zarabia tysiące dolarów, jeździ Mercedesem i mieszka w centrum Warszawy. Ale nie może się ożenić z jednego powodu
Oto historia mojego dobrego znajomego i współpracownika o imieniu Wojtek. Wydawać by się mogło, że wszystko w jego życiu układa się doskonale, kariera rośnie z każdym rokiem, jest już zastępcą dyrektora.
“Co się stało z tą Darią, tą miłą dziewczyną?” zapytałem go w tajemnicy.
“Rozstaliśmy się. Nie wiem dlaczego, ale bardzo zależało jej na tym, żeby zamieszkać ze mną.”
“Mężczyzno, to zupełnie normalne! Przecież byliście razem przez rok! Związek wymaga rozwoju, tym bardziej w twoim wieku. Skoro masz już prawie 37 lat, kiedy zamierzasz zostać ojcem?”
“Nie byłem jeszcze gotowy, żeby żyć z nią razem! Trzeba dobrze poznać drugą osobę, zanim podejmie się ten krok.”
“To ciekawe! A co ty wtedy robiłeś z nią przez cały ten rok? Mogłeś poznać jej życiorys od A do Z, nie wspominając o charakterze i wartościach.”
“Nie wiem, nie dowiedziałem się wystarczająco dużo o niej, co mogę teraz powiedzieć…” Wojtek westchnął. “Nie spodobało się jej to i rzuciła mnie.”
Ale przypomniałem sobie, że Wojtek miał jeszcze jedno uczucie. To była brunetka o imieniu Alina, gospodyni domowa o zdecydowanej osobowości. Zaczęła żyć z Wojtkiem i umiała gotować smacznie. Jednak razem z nią przeprowadziła się także jej pieska.
Dla Wojtka było zakazane, aby ktokolwiek dotykał jego płyt winylowych lub gitary. Stał się nieustannie zaniepokojony, że piesek przypadkowo przewróci stojak z płytami lub coś pogryzie. To często prowadziło do kłótni. W końcu także Alina nie wytrzymała zasadniczości Wojtka i odeszła od niego.
Ile miał dziewczyn, nie ma sensu wyliczać. Ale z wieloma z nich mógłby spokojnie zbudować rodzinę. Problemem były jego płyty winylowe, które cenił bardziej niż związki z dziewczyną i przyszłymi dziećmi. Wydawało się, że nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo się myli.
“Cieszę się, że masz przynajmniej te swoje płyty!” kiedyś podśmiewałem się z niego.
“Ale najważniejsze ze wszystkiego to i tak te płyty! Po prostu chcę ci wyjaśnić, że za kilka lat będziesz bardzo żałował, że nie założyłeś rodziny na czas.”
Co myślicie o osobach takich jak Wojtek?