Czasami wystarczy spojrzeć w lustro. Pewna kobieta, po poradzeniu sobie z bardzo nieprzyjemnym szefem, wyjęła lustro, bardzo piękne, antyczne, należące do jej prababci, w srebrnej ramie z aniołkami. Miało elegancką rączkę. Przeglądała się w nim.
Stopniowo jej twarz wygładzała się. Wyraz zmieniał się, jak zawsze, gdy patrzymy w lustro. Pojawił się spokój, wróciła pewność siebie. Kobieta poprawiła włosy i makijaż. Wyglądała lepiej. I stała się sobą, a nie przestraszoną uczennicą…
To dobry sposób. I bardzo stary. Lustro to symbol światła, szczerości i wyższej inteligencji. Czyste lustro to znak prawdy i prawdomówności. Dlatego tak ważne jest, aby lustra były czyste, wolne od kurzu i brudu.
Lustro jest symbolem przejścia między światami, wskazówką istnienia innego świata obok naszego. Od czasów starożytnych miedziane i brązowe lustra były używane nie tylko do podziwiania siebie. Używano ich również do odpędzania zła.
Zło nie odbija się w lustrze. Jest to bardzo stare przekonanie. Kiedy potwór Meduza Gorgon został odbity w tarczy Perseusza, zamienił się w kamień. Istnieje wiele podobnych mitów wśród wszystkich narodów świata.
Zło jest tak obrzydliwe, że nie może znieść swojego wyglądu i natychmiast umiera z obrzydzenia i przerażenia – tak wierzyli niektórzy filozofowie.
Zło jest ciemne i puste, jak nicość, zło jest nieobecnością Dobra, samego życia. Nie może się bronić, nie ma z czym walczyć. Zło zamienia się w Nicość i znika, jak wierzyli inni starożytni mędrcy.
A jeśli spojrzysz na siebie w lustrze po toksycznym kontakcie, Zło zniknie. Taki był ich wniosek.
A z punktu widzenia filozofii życia, kiedy patrzymy w lustro, wracamy do siebie. Jestem. Ja istnieję. To jest moje odbicie. Mogę zobaczyć siebie w świecie, mogę uśmiechnąć się do siebie, mogę nadać swojej twarzy inny wyraz, lustro potwierdza fakt mojego istnienia. I to jestem ja. Prawdziwy. Ja żyję.
Wracamy do siebie i zyskujemy nad sobą kontrolę. I wtedy możemy siebie ulepszać. Poprawić ubranie, włosy, zmienić twarz… I nasza siła wraca do nas. Poczucie bycia napełnia nas energią i pewnością siebie. Jesteśmy stworzeni przez Stwórcę, możemy o siebie zadbać.
Czyste odbicie w lustrze otrzeźwia. Zbieramy siłę i wolę.
Dlatego znak ten ma głębokie znaczenie: jeśli o czymś zapomniałeś i wracasz, spójrz na siebie w lustrze. Jest to sposób na odzyskanie uwagi i siły.
“Spójrz na siebie w lustrze!” – tak ludzie mówią do osoby, która ma stracić szacunek innych. Czasami trzeba powiedzieć te słowa samemu sobie – nie z upokarzającym znaczeniem, ale ze wspierającym. Spójrz na siebie w lustrze. I wspieraj siebie jako swojego najlepszego przyjaciela, jako swoje odbicie, swojego sobowtóra – życzliwymi słowami i uśmiechem. To naprawdę daje siłę.