Przeżyliśmy 38 lat małżeństwa z mężem, a teraz postanowił odejść od rodziny. Mam 62 lata, mężowi 65 lat, i on nie tylko zdecydował się na rozwód ze mną, ale odszedł do innej kobiety

Mój mąż i ja byliśmy małżeństwem przez 38 lat, a potem zdecydował się opuścić rodzinę. Mam 62 lata, a mój mąż 65. O jakim rozwodzie możemy mówić w naszym wieku?

Mój mąż nie tylko postanowił się ze mną rozwieść, ale zostawił mnie dla innej kobiety. Słowa nie są w stanie opisać tego, co czułam na początku, ale potem, po chwili refleksji, zdałam sobie sprawę, że nie wszystko było tak złe, jak się wydawało.

Po rozwodzie z mężem wyciągnęłam dla siebie bardzo ważne wnioski. Mojego męża i tę kobietę dzieli 20 lat różnicy wieku.

Na początku było mi bardzo ciężko przejść przez rozwód z mężem. Wszystkie kobiety, które przeszły przez rozwód, dobrze mnie zrozumieją. Co robisz, gdy mężczyzna, z którym żyłaś przez wiele lat, zostawia cię? Zastanawiasz się, co się stało? Kto ponosi winę?

Przecież starałam się być dobrą żoną i matką: sprzątałam mieszkanie, gotowałam, prałam i prasowałam. Mamy dwoje dorosłych dzieci, czworo wnucząt. I myślałam, że będziemy tak razem do samego końca. A on po prostu mnie zabrał i wymienił na dużo młodszą kobietę.

Chociaż zawsze starałam się dobrze wyglądać i dbać o swój wygląd, to jasne jest, że w wieku 60 lat trudno mi konkurować z 40-letnią rywalką.

Kiedy w końcu trochę się uspokoiłam, miałam więcej wolnego czasu i próbowałam zrozumieć swoje błędy: co zrobiłam źle, że mój mąż zostawił mnie dla innej kobiety? I udało mi się wyciągnąć pewne wnioski, którymi chcę się z wami podzielić.

Tak bardzo chciałam być dobrą żoną i matką, że zupełnie zapomniałam o sobie. Pragnienia i potrzeby mojego męża i moich dzieci były dla mnie najważniejsze. Rzadko myślałam o sobie. Mój mąż widział wszystko. Z biegiem lat całkowicie stracił zainteresowanie moją osobą.

Stąd wniosek, że kobieta musi siebie cenić i szanować. To bardzo ważne. To był mój pierwszy błąd.

Jeśli mężczyzna cię zostawił, nie sądzę, że powinnaś próbować go odzyskać.
Najprawdopodobniej związek po prostu się wyczerpał. A ja po prostu tego nie zauważyłam. Nie powinnaś próbować odzyskać mężczyzny, który nie chce już z tobą być.

Zapomniałam też o jednej prostej prawdzie: mężczyzna nie jest centrum wszechświata. Nawet w małżeństwie kobieta powinna myśleć przede wszystkim o sobie. Musi siebie szanować i cenić.

Oczywiście nie powinna być samolubna. Nadmierny egoizm nigdy nie przyniesie korzyści małżeństwu. Musisz znaleźć złoty środek: dbając o rodzinę, nie powinnaś zapominać o sobie.

Osoba, która cię zdradziła, nie powinna dostać drugiej szansy. Pamiętaj, że ktoś, kto zdradził Cię raz, będzie to robił cały czas. Musisz szanować siebie, cenić siebie i dbać o siebie, ponieważ nikt inny nie zrobi tego za ciebie.

Na początku nie rozumiałam, co mam robić, nie miałam nikogo, kim mogłabym się zaopiekować. W głębi duszy bardzo bałam się samotności.

Ale potem zdałam sobie sprawę, że nie ma nic złego w byciu samemu. Wiele osób myśli, że bycie samotnym to wstyd, że to jakaś hańba. Ale to nieprawda. Jest w tym wiele pozytywnych rzeczy.

Możesz robić, co chcesz, możesz iść, gdzie chcesz. Możesz gotować, co chcesz i co kochasz. I nie ma potrzeby szukania nowego mężczyzny natychmiast po rozwodzie. Wystarczy zadbać o siebie i dobrze wypocząć.

Jeśli w twoim życiu ma pojawić się mężczyzna, to się pojawi. Kiedy nadejdzie właściwy czas, spotkasz kogoś, kto będzie Cię kochał, doceniał i szanował. Będziesz z nim szczęśliwa.

Osobiście, w wieku 60 lat, nie planuję ponownie wychodzić za mąż, zamierzam żyć dla siebie przez jakiś czas.

I pozwolę mojemu mężowi mieć to, na co zasługuje. Nie jest łatwo zacząć życie od nowa w wieku 65 lat. Ale jeśli mu się uda, to niech ma.