“Spowodowałam, że moi rodzice rozwiedli się… i żałuję tylko, że nie zrobiłam tego wcześniej
Nasi rodzice rozeszli się, gdy miałam osiemnaście lat, a mojej młodszej siostrze dziewięć – dzieli się z nami dwudziestoletnia Kaja. Przez ile lat żyli i ciągle się kłócili. Ojciec żył swoim życiem, ciągle pluł na matkę. Ale małżeństwo było przypadkowe… I dawno powinni się rozwieść, ale nie mieli odwagi. I wtedy postanowiłam pomóc matce w tej sprawie…
Czyli pomogłaś swoim rodzicom się rozwieść?!
Tak! Mój ojciec chodził z innymi kobietami i to był fakt. I udało mi się to udowodnić mojej matce… I teraz matka odżyła! Mogła odetchnąć nowym powiewem powietrza. Żałuję tylko, że nie zrobiłam tego wcześniej…
Ola ma wspaniałe relacje z matką, ale z ojcem nie… nigdy nie okazywał jej troski i miłości.
Jestem pewna, że mu było wszystko jedno. I jego matka też… Pewnie myśleli, że moja matka błądziła na boku. Choć jesteśmy tak bardzo podobni do ojca… Nikt mi tego nie powiedział prosto w oczy, ale czułam to w stosunku do mnie. Nie podobało im się wszystko… A po narodzinach Ali, od razu widać było, że ojciec ją kocha bardziej. Rozpieszczał ją na wszystkie możliwe sposoby…
Ali była kochana przez wszystkich, nawet przez babcię z linii ojca. Wyprowadzała ją na spacery, do parków, do sal zabaw, kupowała zabawki…
Po pojawieniu się Ali ojciec nawet przestał zwracać uwagę na swoje libacje. Często był w domu, nawet zmienił mieszkanie, zarobił na nowy samochód. Ale to nie trwało długo… potem znowu zaczęły się wybryki i libacje. Zaczęła obrażać matkę. Nawet mnie trafiało, kiedy matka próbowała ją bronić. Potem opuścił nasz dom. I po kilku dniach wrócił. Uważali, że jest doskonałym ojcem dla Ali…
Byłam pewna, że ojciec ma inną kobietę, a może nawet kilka… Ciągle korespondował, nikomu nie oddał telefonu, przychodził wczesnym rankiem, rzekomo spóźniając się do pracy. A ja zaczęłam mówić matce, że wszystko wychodzi na jaw. Ale ona nie wierzyła w to w ogóle.
No, skoro nie złapałaś go na gorącym uczynku, to znaczy, że nie zdradzał. Prawda?
Tak, dokładnie! No znalazłam ojca telefon, zrobiłam zrzut ekranu z wiadomościami, niektóre wiadomości podmieniłam i pokazałam matce. Potem kupiłam majtki i schowałam je pod materac, jakbym je ukryła. Matka znalazła. I to wszystko. Dowody są – to znaczy, zdrada na jawie.
Ale to straszne…
Tak, rozumiem! Ale w tym przypadku to był jedyny normalny sposób. No i kiedy matka pokazała to ojcu, zaczął się wypierać. I potem się rozwiedli. Byłam niesamowicie szczęśliwa!!! Sam proces rozwodu był trudny, ale teraz matka rozkwitła. Nawet niby znalazła sobie mężczyznę… ale jeszcze nie opowiada mi o tym szczególnie.
A co z ojcem?
Och, nie mam pojęcia nawet. Wszystkich zostawił w spokoju. A Ali to wszystko jedno, ona ma już swoje życie.”