Kasia znów zauważyła, jak jej Janek ponownie z kimś koresponduje w internecie — mówiła Arina, dwudziestoośmioletnia koleżanka swoim znajomym. — To nie jest tylko zwykła korespondencja, bo Janek od dłuższego czasu ma drugi profil na Instagramie, a Kasia przez ten czas myślała, że jej mąż przestał się tak zachowywać, skoro od kilku miesięcy nie kontaktował się z nikim przez internet. Wcześniej mieli z tego powodu mnóstwo kłótni.
Od Kasi słyszałam, że jej mąż bardzo się zmienił od tego czasu, nawet dzieciom zaczął poświęcać więcej uwagi, znalazł pracę i zaraz po niej biegł do sklepu po zakupy dla rodziny. Czasem nawet kolację dla żony i dzieci potrafił przygotować. W skrócie, według niej był mężczyzną marzeń!
Oczywiście, niewiele osób uwierzyłoby, że ktoś może się tak kompletnie zmienić. Bo na początku Janek po prostu pisał z jakimiś pięknymi i młodymi dziewczynami na Instagramie. Kasia nie zwracała na to uwagi, bo te rozmowy były krótkie, maksymalnie dwa tygodnie. Ale potem pojawiła się jakaś Anielka, z którą Janek pisał przez ponad dwa miesiące i najwyraźniej nie zamierzał przestać, była dla niego bardzo interesująca! I to nie były zwykłe wiadomości, jak zazwyczaj — pisał jej długie, jakby poetyckie listy!
Zastanawiam się, czy Anielka w ogóle wie, że Janek ma żonę i dzieci? Czy może myśli, że jest samotnym mężczyzną, który nie ma nic lepszego do roboty niż korespondować w internecie?
Janek od początku powiedział jej o rodzinie, uprzedził, że nie może liczyć na poważny związek. Anielka też od razu wyraziła swoje zdanie, że nie interesują ją mężczyźni, którzy już mają kogoś, zwłaszcza dzieci! Ale Janek sam zaczął regularnie do niej pisać.
Chyba każda dziewczyna, gdy poznaje kogoś w internecie, od razu mówi, że nie będzie rozmawiać z żonatymi. Ale kiedy rozmowy z nimi przebiegają dobrze, przestają trzymać się swoich zasad! Janek prawdopodobnie chodził na randki z Anielką i to niejedną!
Kasia mówiła, że jej mąż nigdy nie spotkał się ze swoimi koleżankami z internetu, ogranicza się tylko do korespondencji. Poza tym Anielka raczej nie chciałaby się spotykać z mężczyzną, który w końcu może zostawić swoją żonę i przyprowadzić do niej swoje dzieci… Ale dla Janka ta dziewczyna dużo znaczy. Może, gdyby miał możliwość przeprowadzić się do niej, zrobiłby to od razu.
Jak Kasia zamierza postąpić w takiej sytuacji? Wyraźnie nie podoba jej się, że mąż z kimś rozmawia w internecie.
Kasia uważa, że jeśli rozmawiają tylko przez internet, to nie można tego nazwać zdradą. Gdyby jednak zaczęli się spotykać, a nie tylko korespondować, wtedy Kasia poważnie pomyślałaby o rozwodzie z Jankiem, bo fizycznej zdrady swojemu mężowi nie wybaczy.
Czy Kasia ma rację, myśląc, że samo pisanie z innymi dziewczynami w internecie nie jest zdradą? Czy może już sam fakt, że Janek wykazuje zainteresowanie innymi kobietami w mediach społecznościowych, nie bojąc się, że jego żona się o tym dowie, jest złe?