Sytuacja w sklepie: „W twoim supermarkecie są jakieś dziwne ziemniaki, nie nadają się do smażenia”. Śmialiśmy się tak bardzo, że tarzaliśmy się po podłodze
Niedawno zostałem przeniesiony na nowe stanowisko starszego administratora zmian. Wśród wielu obowiązków, które mi powierzono, jeden z nich jest mało przyjemny – rozmowy z kupującymi, którzy chcą zwrócić towar. Jedna… Continue reading "Sytuacja w sklepie: „W twoim supermarkecie są jakieś dziwne ziemniaki, nie nadają się do smażenia”. Śmialiśmy się tak bardzo, że tarzaliśmy się po podłodze"