Odkąd odszedł mój mąż, bardzo długo nie mogłam się pozbierać. Żyłam w żałobie, a świat stracił kolory. W końcu postanowiłam rzucić się w wir pracy – zaczęłam prowadzić własny biznes. Z czasem zaczęłam też chodzić regularnie na siłownię. I właśnie tam, po wielu miesiącach samotności, poznałam jego
Po śmierci męża długo nie potrafiłam wrócić do „normalnego życia”. Mówią, że czas leczy rany, ale u mnie ta terapia trwała prawie cztery lata. Unikałam ludzi, szczególnie mężczyzn. Nie reagowałam… Continue reading "Odkąd odszedł mój mąż, bardzo długo nie mogłam się pozbierać. Żyłam w żałobie, a świat stracił kolory. W końcu postanowiłam rzucić się w wir pracy – zaczęłam prowadzić własny biznes. Z czasem zaczęłam też chodzić regularnie na siłownię. I właśnie tam, po wielu miesiącach samotności, poznałam jego"