Podarowałam mojemu synowi nową kurtkę, ale zauważyłam, że jej nie nosi. Okazało się, że moja synowa sprzedała ją przez internet. – „Dla niego ta kurtka jest zbyt młodzieżowa” – tłumaczyła się. – „Lepiej by było, gdybyście po prostu dawali nam pieniądze”. Zabolało mnie to strasznie…
Wychowałam mojego syna sama – z mężem rozstałam się dawno temu. Eugeniusz jest moim jedynym dzieckiem. Od ośmiu lat jest żonaty, mają dwie córeczki – moje wnuczki – w wieku… Continue reading "Podarowałam mojemu synowi nową kurtkę, ale zauważyłam, że jej nie nosi. Okazało się, że moja synowa sprzedała ją przez internet. – „Dla niego ta kurtka jest zbyt młodzieżowa” – tłumaczyła się. – „Lepiej by było, gdybyście po prostu dawali nam pieniądze”. Zabolało mnie to strasznie…"