Mój pierwszy związek małżeński okazał się totalnym nieporozumieniem. Po zaledwie pół roku mój mąż miał już inną rodzinę. Zostałam sama z małym dzieckiem. Wtedy na mojej drodze pojawił się Wiktor. Na początku było pięknie – jak to zwykle bywa – ale z czasem zaczęłam zauważać coś niepokojącego. Miałam ochotę powiedzieć mu „do widzenia”, ale zamiast tego zdecydowałam się porozmawiać
Z byłym mężem byliśmy razem ledwie rok. Urodził nam się synek i wydawało się, że wszystko idzie w dobrą stronę. Ale jemu szybko się to znudziło – pół roku po… Continue reading "Mój pierwszy związek małżeński okazał się totalnym nieporozumieniem. Po zaledwie pół roku mój mąż miał już inną rodzinę. Zostałam sama z małym dzieckiem. Wtedy na mojej drodze pojawił się Wiktor. Na początku było pięknie – jak to zwykle bywa – ale z czasem zaczęłam zauważać coś niepokojącego. Miałam ochotę powiedzieć mu „do widzenia”, ale zamiast tego zdecydowałam się porozmawiać"