Kiedy siostra mojego męża urodziła dzieci, teściowa dosłownie zamieszkała u nich – była dniem i nocą, pomagała we wszystkim. Wtedy naprawdę się cieszyłam, bo myślałam, że kiedy przyjdzie czas na moje macierzyństwo, spotka mnie to samo wsparcie i troska. Jakże się myliłam co do mojej teściowej. To naprawdę nie jest dobra kobieta
Od jakiegoś czasu mam tak ciężko na sercu! Tak bardzo żal mi moich córek, że nie mogę już dłużej milczeć. Cały problem tkwi właśnie w mojej teściowej. Nie zrozumcie mnie… Continue reading "Kiedy siostra mojego męża urodziła dzieci, teściowa dosłownie zamieszkała u nich – była dniem i nocą, pomagała we wszystkim. Wtedy naprawdę się cieszyłam, bo myślałam, że kiedy przyjdzie czas na moje macierzyństwo, spotka mnie to samo wsparcie i troska. Jakże się myliłam co do mojej teściowej. To naprawdę nie jest dobra kobieta"