Anna i Paweł byli małżeństwem od siedmiu lat, choć on od początku nie bardzo chciał się żenić. Cała rodzina błagała Anię, żeby tego nie robiła. Rodzice mówili, że jeśli urodzi dziecko, to sami pomogą, że nie potrzebuje ślubu, żeby być szczęśliwa. Ale ślub się odbył. A dziś, po tylu latach, Anna składa pozew o rozwód — mimo że ma dobrego, spokojnego męża. Nawet jej mama prosiła, żeby dała Pawłowi jeszcze jedną szansę. Ale Anna mówi, że ze słodyczy tego małżeństwa zostało tylko mdłe zmęczenie, którego nikt nie zrozumie
Wyszła za mąż bardzo młodo, bo już wtedy była w ciąży. Kochała Pawła całym sercem i wierzyła, że on też coś do niej czuje. Ale kto wie, czy w ogóle… Continue reading "Anna i Paweł byli małżeństwem od siedmiu lat, choć on od początku nie bardzo chciał się żenić. Cała rodzina błagała Anię, żeby tego nie robiła. Rodzice mówili, że jeśli urodzi dziecko, to sami pomogą, że nie potrzebuje ślubu, żeby być szczęśliwa. Ale ślub się odbył. A dziś, po tylu latach, Anna składa pozew o rozwód — mimo że ma dobrego, spokojnego męża. Nawet jej mama prosiła, żeby dała Pawłowi jeszcze jedną szansę. Ale Anna mówi, że ze słodyczy tego małżeństwa zostało tylko mdłe zmęczenie, którego nikt nie zrozumie"