Odmowa ślubu przez pana młodego w ostatniej chwili. Oto, jak rodzina panny młodej poradziła sobie z niezręczną sytuacją…
Kiedy ludzie się kochają, to nie tylko spotykają się, ale także po pewnym czasie biorą ślub. Ślub jest planowany z wyprzedzeniem, zaprasza się na niego gości, organizuje się muzykę i przekąski.
Zazwyczaj też podczas podpisywania aktu małżeńskiego przestrzega się różnych formalności – na przykład nowożeńcom zadaje się pytanie, czy naprawdę chcą się związać. Zakłada się, że zarówno on, jak i ona odpowiedzą “tak”. Tylko ten pan młody postanowił sprzeciwić się systemowi. Odmówił ślubu w ostatniej chwili.
Na jednym z wesel wydarzyło się coś, co wydaje się dziać tylko w filmach – mąż zmienił zdanie w ostatniej chwili i nie wziął swojej ukochanej za żonę. Ta wiadomość była szokiem dla wszystkich gości, zwłaszcza dla panny młodej. Mężczyzna po prostu wszystkich zaskoczył.
Jednak rodzina “obrażonej” panny młodej zupełnie się nie zraziła – sprytnie poradziła sobie z sytuacją. Ślub jest zaplanowany, zaproszono na obiad, ale uroczystość się nie odbyła? Nie ma problemu! Na wesele miało przyjść ponad 120 osób.
Po odmowie pana młodego, rodzina panny młodej postąpiła naprawdę szlachetnie – nie odwołali uroczystości. Zamiast tego postanowili zaprosić jak najwięcej osób bezdomnych na “wesele”. Był to rodzaj charytatywnego wieczoru dla tych, którzy nie mają dachu nad głową.

Ten gest został uwieczniony na kamerze i nawet omówiony w mediach. Nie każdy potrafi tak sprytnie wyjść z nieprzyjemnych sytuacji.
