Pewien mężczyzna nie rozumiał, dlaczego wspaniałe kobiety mają takich beztroskich, hulających mężczyzn. Przyszedł z tym pytaniem do Anioła i ten mu to wyjaśnił
Dlaczego dobry mężczyzna, który jest odpowiedzialny i pracowity, decyduje się na poślubienie złej i nieporządnej kobiety? Często zdarza się to i jest to niesprawiedliwe. Podobnie dobra, miła i odpowiedzialna kobieta czasem poślubia leniwego i niemiłego mężczyznę i cierpi z nim.
Ludzi interesuje to pytanie od dawna: dlaczego tak się dzieje? Wszyscy żyją w tej samej wiosce lub w zatłoczonym mieście, widzą, obserwują i zastanawiają się. Odpowiedź na to pytanie znalazłem w starej bajce, którą opowiem własnymi słowami.
Pewnego dnia człowiek zapytał anioła, który kontroluje przeznaczenie, dlaczego dobrzy ludzie mają niegodnych partnerów. Anioł nakazał temu mężczyźnie odwiedzić dwie wioski i zapytać pierwszą spotkaną dziewczynę, gdzie mieszka taki obywatel i gdzie jest jego dom. To proste pytanie.
Mężczyzna przybył do wioski i spotkał dziewczynę – była piękna, zadbana i bujając się na huśtawce, wypełniała kubełki. Zapytał ją o dom swojego znajomego. Dziewczyna uprzejmie go przywitała, ostrożnie odłożyła wiadra, zdjęła się z huśtawki i zaproponowała, że zaprowadzi go do właściwego domu. Po drodze uważnie wskazywała na kałuże i doły, mówiąc: “Nie potknij się, dobry człowieku! Nie chcemy, żebyś zrobił sobie krzywdę w nodze!”
Był to naprawdę cudowny gest ze strony dziewczyny, który poruszył mężczyznę do głębi. W drugiej wiosce pijana kobieta w brudnej sukience również taszczyła wiadra, przeklinając głośno. Kiedy mężczyzna zapytał ją o dom swojego znajomego, kobieta go ostro skrytykowała. Następnie wskazała stopą w niepewnym kierunku i powiedziała, że może tam mieszkać jego znajomy, po czym odszła, chlapiąc wodą i zataczając się.
Była to bardzo niegrzeczna i brudna kobieta. Mężczyzna opowiedział o tym wszystkim aniołowi. Anioł podziękował mu i powiedział, że teraz wie, do kogo przypisać leniwego i niegrzecznego młodzieńca. Młody człowiek zawsze miał pecha i krzywdził innych. Teraz zostanie przypisany do dobrej dziewczyny, która jest miła i cierpliwa. To ona uczyni z niego porządnego mężczyznę.
Niech sobie odpocznie, tak w szkole przywiązali do doskonałego ucznia nieudacznika. Aby ten doskonały uczeń mógł z nim się uczyć. Chcemy podzielić los dziewczyny z losem tego faceta.
Oddamy tego przystojniaka tej niegrzecznej szumowinie. Będzie się nią opiekował. Będzie uważał, żeby nie wpadła do studni, żeby nikomu nie zrobiła krzywdy, żeby zachowywała się lepiej. Ponieważ inaczej zostanie po prostu porzucona. Ktoś powinien zająć się nią i podzielić z nią los?
Wszystko zależy od losu. Tak wyjaśnił ten anioł w bajce. Choć wydaje mi się, że to nie był anioł. Dziwny pomysł na sprawiedliwość. I dziwny sposób korygowania złych ludzi. I zrzucanie odpowiedzialności na tych dobrych. Jak w szkole kiedyś.
Ale w bajce jest sens. Bo to naprawdę często się zdarza w życiu. Dobry człowiek instynktownie widzi, że inny niszczy samego siebie. I chce pomóc, ponieważ jest świetnym uczniem! Musi pomóc bliźniakowi!
W ten sposób ludzie wyjaśniali dziwną prawidłowość. Bajka edukacyjna. Chociaż bardzo smutna.
