“Poszukiwała bogatego “tatusia”, a natrafiła na oszusta. Jak szczęśliwej dziewczynie udało się uniknąć kłopotów
Ta historia wydarzyła się naprawdę z 18-letnią pięknością z Wielkiej Brytanii, Anną Ryan z Kennington. W stosunkowo młodym wieku Anna znudziła się rutyną, towarzystwem niedojrzałych rówieśników i ciągłymi próbami zarabiania pieniędzy.
Opowiadała, że zmęczyła się kontaktami z chłopcami w swoim wieku, którzy nie mieli pojęcia, czego potrzebuje kobieta. Chciała znaleźć doświadczonego mężczyznę, który wiedziałby, czego potrzebuje kobieta.
Pracując w sprzedaży, zaczęła gromadzić pieniądze, aby pojechać do Australii w poszukiwaniu bogatego “tatusia”, który zapewniłby jej pełne wsparcie finansowe w zamian za swoje towarzystwo o dowolnej porze dnia i nocy.
Jednak przyjaciółka naszej bohaterki skrytykowała pomysł dalekiej podróży. Zaproponowała, aby skorzystać z popularnej strony randkowej. Skoro technologia pozwala rozwiązywać takie “drobiazgowe” kwestie z domu, po co gdzieś jechać?
Wieczorem Anna usiadła przed komputerem, aby wypełnić formularz na stronie randkowej. Z nerwowością uzupełniła wszystkie pola i zaznaczyła “Słodka kotka” jako swój opis.
Według jej słów, była trochę zdenerwowana, gdy nacisnęła przycisk “Zakończ”. Ale teraz to już za nią, pozostało tylko czekać na telefon lub wiadomość.
Po pewnym czasie na skrzynkę mailową Anny faktycznie przyszedł list od pewnego Jamesa Walsha.
Przejrzawszy jego profil, 18-letnia piękność była zaimponowana. Wygląda na to, że udało się jej za pierwszym razem! Na monitorze komputera spoglądała urocza twarz rudowłosego przystojniaka z brodą.
Ale to nie było ważne, ponieważ dochody jej potencjalnego chłopaka wynosiły ponad 50 milionów funtów rocznie! To obiecywało młodej pannie zmianę w jej losie.
James przedstawiał się jako makler giełdowy. Miał swoje mieszkanie w Chelsea, gdzie mieszkał i pracował. Jednak często podróżował między swoimi biurami w Dubaju i Edynburgu.
W korespondencji James od razu powiedział, że nie ma czasu na długie znajomości i związane z tym formalności. Dlatego od razu wymienili się numerami telefonów i zaczęli rozmawiać przez telefon.
Przez kolejne 7 miesięcy rozmawiali ze sobą codziennie przez telefon. James Walsh wysyłał jej zdjęcia swojego ulubionego samochodu Lamborghini.
Co więcej, okresowo opowiadał jej o swoich interesach, mówiąc, że zaczął zajmować się przemysłem wydobywczym złota, dzięki czemu jego dochód znacznie wzrósł.
Wrażenia, które przeżywała osiemnastolatka, były trudne do opisania słowami.
Po tym, jak jego praca pozwoliła mu przyjechać do miasta, umówili się na pierwsze spotkanie. Anna opowiada, że była bardzo podekscytowana, ponieważ nigdy wcześniej nie miała poważnego chłopaka.
Jednak słodkie przeczucie spotkania lekko zostało zakłócone przez okoliczność. Sprawa polegała na tym, że James poprosił Annę, aby odebrała go z dworca na swoim samochodzie. Otóż jego Lamborghini nadal było w warsztacie z powodu jakiejś awarii.
Ale ona tak bardzo chciała przejechać się po mieście tym luksusowym samochodem!
Spotkanie na dworcu było ciepłe i radosne, ponieważ przez 7 miesięcy już rozmawiali ze sobą przez telefon. Zdumiewający garnitur, elegancja i maniery – wszystko w nim wskazywało na bogatego dżentelmena.
Zajechali do restauracji i świetnie zjedli kolację. James płacił gotówką i hojnie dawał napiwki kelnerom, błyszcząc luksusowymi zegarkami Rolex na nadgarstku.
Kilka dni później znów przyjechał i znowu prosił ją o odebranie go z dworca, ponieważ jego samochód nadal był w naprawie. To nieco zaniepokoiło Annę, ale zdecydowała, że samochody premium dłużej przebywają w serwisie.
Po tej kolacji Anna powiedziała, że jej rodzice wyjeżdżają z domu, i takiej okazji nie można przepuścić. Krótko mówiąc, pojechali do niej. W trakcie podróży jego telefon wciąż dzwonił od klientów i współpracowników. Odpowiadał na wszystko profesjonalnie i z rzeczowym podejściem.
Późnym wieczorem opowiedział, że już przygotował dla niej szafę w swoim apartamencie w Chelsea oraz zarezerwował hotel w Dubaju na ich wspólną podróż.
Zanurzona w słodkich fantazjach o przyszłym szczęściu, Anna została nagle zwrócona do rzeczywistości nieoczekiwaną wzmianką o tym, że sąd ukarał Jamesa mandatem w wysokości 5000 funtów za jakieś przewinienie w jego pracy. Ale to nie problem, on sobie z tym poradzi.
Nazwał ją egoistką i zaczął grozić, że może zostać uwięziony lub skoczy ze mostu.
Zdziwiona Anna Ryan dała mu kartę bankową, na której były wszystkie jej oszczędności. Obiecał, że spłaci tylko mandat i w najbliższych dniach zwróci jej tę sumę.
Wróciwszy do pracy, biedna dziewczyna nie mogła dojść do siebie, przewijając rano scenę, która wydarzyła się z jej dziwnym bogaczem.
Jednak zaufanie zostało podważone do końca.
Po przyjęciu Davida do aresztu, Anna znalazła kontakty innych ofiar tego Don Juana na Facebooku i skontaktowała się z nimi.
Dali wszystkie niezbędne świadectwa, a oszusta skazano na więzienie.
“Rozumiem, że już nigdy nie znajdę idealnego stosunku jakości do ceny, ale miło mi wiedzieć, że ten bezczelny oszust nie będzie już mogł oszukiwać innych naiwnych dziewcząt” – powiedziała Anna.
Dodała, że jej doświadczenie poszukiwania bogatego “tatusia” okazało się bardzo gorzkie. A co sądzicie o tej historii?”
