“Krytyka zabiera energię. Pochwała dodaje sił” – Pouczająca historia dla każdego!
Pewien psycholog wymyślił następujący eksperyment: zaczął chwalić zmęczone dzieci, a potem mierzyć energię na specjalnym urządzeniu – ergografie.
Po pochwałach następował napływ energii, a zmęczenie mijało.
Jednak gdy powiedział dziecku krytyczne, obraźliwe słowa, energia gwałtownie spadała. Po krytyce dziecko stawało się zmęczone i źle radziło sobie z zadaniami.
Więc krytyka nie przynosi większych korzyści.
“Pracujesz wolno! Źle napisałeś! Źle ugotowałeś! Jesteś zbyt gruby!” – ile tylko można powiedzieć i napisać w sposób krytyczny. I wypompować energię z człowieka. Uczynić go zmęczonym i zniszczonym. Splądrować.
A mądry Franklin napisał: jeśli chcesz sobie zyskać wrogów – idź i krytykuj wszystkich.
Wszyscy zaczną unikać cię. Bo zawsze będą pamiętać to uczucie upadku sił i osłabienia, które pozostały po interakcji.
Jakby odebrano im siłę.
Jeśli chcesz być przyjacielem ludzi i pomagać im pracować lepiej – chwal. Zawsze znajdzie się coś, za co można pochwalić. I wspólnie naprawić to, co można i trzeba naprawić.
Człowiek poczuje napływ sił, zapamięta, jak podarowano mu energię – i zrodzą się najlepsze i najbardziej wartościowe relacje. Krytyka zabiera energię. Pochwała – dodaje sił. I oczywiście będziemy trzymać się tych, którzy nam dodają sił. A nie tych, którzy nas okradają jak rozbójnicy na wielkiej drodze.
I mądrzy, profesjonalni krytycy wiedzą, że w krytyce ważne jest wskazanie na to, co autorowi udało się doskonale. Dopiero potem można zająć się tym, co nie wyszło najlepiej. I wyrazić nadzieję, że kolejne prace autora będą jeszcze lepsze niż te. Dlatego samozwańczy “krytycy” po prostu odbierają nam życiową energię. Może biorą ją dla siebie? – oto czego psycholog nie przewidział i nie sprawdził ich na urządzeniu. A ludzie życzliwi zawsze znajdą coś, za co można pochwalić. I wywołać napływ sił, radość i dobry nastrój.
