Czasami mam wrażenie, że słowo “miłość” wymyślono dla wszystkich ludzi na świecie, ale nie dla mnie

Życie minęło, a ja nigdy nie pokochałam nikogo naprawdę. Mam na myśli nie miłość do rodziców, ale silne uczucie między kobietą a mężczyzną. Czasami mam wrażenie, że słowo “miłość” wymyślono dla wszystkich ludzi na świecie, ale nie dla mnie.

W szkole myślałam, że jestem jeszcze młoda… i zakocham się, gdy dorosnę.

Ale oto dorosłam. Wczoraj świętowałam czterdzieste pierwsze urodziny. Większa część życia już za mną, a ja nadal nie doświadczyłam uczucia prawdziwej miłości. Byłam dwukrotnie zamężna, spotykałam się z chłopcami od młodości, ale nikogo z nich nie kochałam. Być może dlatego tak łatwo mi było puszczać ludzi.

Bardzo łatwo się z kimś rozstać, kiedy nie odczuwasz do niego silnych uczuć. Sympatia i przyzwyczajenie do życia z osobą pod jednym dachem to jedno, ale zupełnie coś innego to, kiedy kochasz.

Wydaje mi się, że przegapiłam coś istotnego w życiu, nie pokochawszy nikogo. Nie obwiniam nikogo za to, ale mimo to jest mi smutno.