Mojej córce jest już 25 lat. Swą pierwszą i jedyną pracę znalazła w wieku 23 lat. Pracowała trochę ponad rok i teraz odpoczywa. Życie jej się udało
Mojej córce jest już 25 lat. Swą pierwszą i jedyną pracę znalazła w wieku 23 lat. Pracowała trochę ponad rok i teraz odpoczywa. Nie wiem, co moja córka narobiła w poprzedniej pracy, ale była zmuszona napisać rezygnację z własnej woli, aby nie zostać zwolnioną na mocy przepisów.
Od tamtej pory siedzi w domu. Nie wychodzi na spacery – albo ogląda seriale na swoim laptopie, albo czyta książki. Większość dnia spędza w swoim pokoju.
Mówi, że szuka pracy, ale wydaje mi się, że kłamie, bo i tak wszystko jej pasuje. Mama i tata ją utrzymują, za media nie musi płacić – to też rodzice pokryją. Ma dodatkowy zarobek w internecie, ale wątpię, że te pieniądze wystarczają.
Najgorsze jest to, że dziewczyna wcale nie jest głupia – zdobyła wyższe wykształcenie. To smutne dla niej. Przeżywa najlepsze lata życia w swoim pokoju.
Próbowaliśmy z nią porozmawiać, zrozumieć ją… Ale ja nie rozumiem. Mówi, że “szuka samej siebie”. Jak to można zrobić w czterech ścianach swojego pokoju? Po prostu nie rozumiem…
