Pracuję w pewnej firmie i zarabiam całkiem dobrze. W naszym zespole tylko ja mieszkam z mężem u swoich rodziców — wszystkie koleżanki mają własne mieszkania. One ciągle podkreślają, że wszystko w życiu osiągnęły same, że zaczynały „od jednej filiżanki i łyżki”. A o mnie mówią, że wciąż żyję na koszt rodziców i dawno powinnam była stanąć na własnych nogach. Tyle że ja naprawdę nie mam pieniędzy na mieszkanie, a rodzice nie są w stanie nam pomóc. I prawda jest też taka, że w życiu moich koleżanek wcale nie jest tak różowo, jak one to przedstawiają — ale niezręcznie mi o tym mówić głośno
Mam sporo koleżanek w pracy. Z kilkoma przyjaźnię się już od lat — mamy podobne zainteresowania, często spędzamy ze sobą czas. Tak wyszło, że tylko ja mieszkam z rodzicami. Mam… Continue reading "Pracuję w pewnej firmie i zarabiam całkiem dobrze. W naszym zespole tylko ja mieszkam z mężem u swoich rodziców — wszystkie koleżanki mają własne mieszkania. One ciągle podkreślają, że wszystko w życiu osiągnęły same, że zaczynały „od jednej filiżanki i łyżki”. A o mnie mówią, że wciąż żyję na koszt rodziców i dawno powinnam była stanąć na własnych nogach. Tyle że ja naprawdę nie mam pieniędzy na mieszkanie, a rodzice nie są w stanie nam pomóc. I prawda jest też taka, że w życiu moich koleżanek wcale nie jest tak różowo, jak one to przedstawiają — ale niezręcznie mi o tym mówić głośno"