Bycie samotnym nie jest straszne, straszne jest pozostawanie z niewłaściwą osobą na resztę życia

Bądź sam(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto będzie się dla ciebie starał.

Bycie samotnym nie jest straszne, straszne jest pozostawanie z niewłaściwą osobą na resztę życia.

Bycie samotnym nie jest straszne, nie jest złe, nie jest przekleństwem, ani żadnym innym nonsensem, który ludzie wymyślają. Bycie samotnym nie jest samotnością, dopóki sam(a) nie zdecydujesz o byciu samotnym.

Bycie samotnym jest lepsze niż zgadzanie się na serię niegodnych randek, po których tylko będziesz nienawidzić samego siebie. Bycie samotnym to czas, aby się odnaleźć, a ten czas jest bardzo ważny.

Ludzie tak boją się samotności, chociaż nie ma powodu do tego, bo wszystko zależy od ciebie – czy będzie dobrze czy źle.

Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto nie tylko mówi, że będzie tam dla ciebie, ale który naprawdę jest tam i zawsze cieszy się na twoje widok. Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto nie wymyśla ciągłych wymówek, ale faktycznie chce spędzać czas z tobą, robić to, czego chcesz.

Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto mówi o tobie, opowiada o tobie swoim przyjaciołom, rodzinie, współpracownikom, przypadkowym pasażerom w transporcie – dosłownie każdemu. Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto jest z ciebie dumny, bo wszystko inne nie jest tego warte.

Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto nie może się doczekać spotkania z tobą, nie dlatego, że chce cię kontrolować, ale dlatego, że się martwi.

Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto nie musi udowadniać, że jesteś godny miłości, kto nie musi być przekonywany, żeby cię kochać. Ten, czyja uwaga musi być błagana, nie jest wart twojego czasu. Jeśli ktoś cię lubi, będziesz to wiedzieć, w przeciwnym razie czas ich puścić i skupić się na sobie.

Pozostań samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto tęskni za tobą, gdy cię nie ma, a nie ktoś, kto o tobie zapomina w weekendy, tylko do momentu, gdy się upije lub znudzi. Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, komu zależy na twoim samopoczuciu. Nie kogoś, kto mówi: “No, wybaczysz mi, zawsze tak robisz”, lub oczekuje, że i tak to przeminie. Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto nie znika bez ostrzeżenia i nie zostawia cię w niepewności.

Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto jest z ciebie dumny, kto inspiruje cię, kto chce, żebyś był lepszy i chce ci w tym pomóc. Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto neguje wszystkie twoje kompleksy i podnosi twoją samoocenę. Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto stawia cię na pierwszym miejscu, bo nie masz czasu, aby być zapasowym dla kogoś.

Bądź samotny(a), dopóki nie znajdziesz kogoś, kto naprawdę będzie się dla ciebie starał. Tak wielu ludzi zadowala się przeciętnymi związkami z niewłaściwymi osobami – nie bądź jednym z nich. Miłość to coś, na co nigdy nie powinieneś się godzić na mniej niż zasługujesz.

Do tego czasu bądź samotny(a). Później podziękujesz sobie za to.