Czy to normalne? “Albo ja, albo przyjaciółka” – mąż postawił żonie ultimatum
Moja żona zawsze mnie wspierała i zaspokajała wszystkie moje potrzeby. Przeszła przez wiele, przyjmując na siebie ten ciężar, i nie jestem w stanie opisać, jak bardzo walczyła i akceptowała wszystko, co się ze mną działo.
Operacja męża jest zaplanowana na bardzo ważny dzień dla jego żony.
Problem polega na tym, że ślub jej najlepszej przyjaciółki odbędzie się pod koniec maja, dokładnie 27. tego miesiąca, a moja operacja także tego samego dnia. Początkowo impreza miała się odbyć 18. maja, ale z pewnych przyczyn zdecydowano się ją przesunąć.
Mąż kontynuował:
Przyjaciółka niedawno nam o tym powiedziała. Moja żona bardzo chciałaby pojechać, ale przed nią 8 godzinna podróż, ponieważ uroczystość będzie miała miejsce w rodzinnym mieście narzeczonego.
Teraz para po prostu nie wie, co robić. Mąż chce, aby żona była przy nim i go wspierała po operacji, a żona od dawna marzyła, by być na ślubie swojej najlepszej przyjaciółki i trochę się rozerwać.
Rozmawialiśmy o tym z żoną, i powiedziałem jej prosto, że potrzebuję jej do operacji. Żona odpowiedziała, że to jej najlepsza przyjaciółka i chciałaby wierzyć, że to będzie jej jedyny ślub. Takiej okazji nie można przegapić. Zapytała, czy nie mogę wezwać przyjaciela jako wsparcia, ale wydaje mi się to całkowicie niewłaściwe. Byłem zdziwiony, że poprosiła mnie, żebym znalazł sobie zastępstwo, podczas gdy ona bawi się na weselu.
W tym momencie mąż zdecydował się postawić przed nią ultimatum:
Wtedy po prostu zapytałem ją: Co jest ważniejsze, ślub przyjaciółki czy moje zdrowie?
Takie pytanie bardzo obraziło kobietę. Uważa, że operacja męża nie jest na tyle poważna, żeby musiała odmówić przyjaciółce i pozostać przy nim. Poza tym lekarze są prawdziwymi profesjonalistami w swojej dziedzinie i nie ma sensu robić takiego zamieszania. Mąż nadal naciskał na swoje, co ostatecznie doprowadziło do głośnej kłótni.
Co byście zrobili na miejscu żony: zostalibyście przy mężu czy pojechalibyście na ślub do przyjaciółki?