Jak przestać wtrącać się w cudze życie i zająć się sobą
Czy jesteś w stanie przejść obok kłótni sąsiadów, nie wyrażając swojej opinii? Czy trudno ci powstrzymać się przed komentowaniem spraw rodzinnych kolegów? Czujesz silną potrzebę udzielania rad i wyrażania swojego punktu widzenia w sprawach, o których opowiedziała twoja przyjaciółka? Czujesz się niezadowolony, jeśli nie proszą cię o cenne rady?
Jeśli którykolwiek z tych punktów opisuje cię, to gratulacje! Masz potrzebę bycia ratownikiem dla wszystkich, którzy cierpią. Jednak nie jest dla ciebie istotne, czy cię rzeczywiście potrzebują. Najważniejsze, żeby cię usłyszano i najlepiej, aby się podporządkowano, uznało swoje błędy, podziękowało za pomoc i zwrócono się do ciebie następnym razem!
Chęć ratowania innych często jest typowa dla kobiet. Z natury są skłonne do pomagania, pocieszania i współodczuwania innych. Te cechy są instynktowne, ponieważ kobieta ma zadanie kontynuować gatunek i troszczyć się o potomstwo. Często widzą w innych dorosłych ludziach tych, którzy nie mogą samodzielnie zadbać o siebie. Dlaczego tak się dzieje?
Słowo “ludzie wokół nas są naszymi lustrami” oznacza, że każda osoba, którą spotykamy, i ci, którzy wywołują w nas chęć pomocy, odzwierciedlają nasze własne cechy, jak te nieszczęśliwe osoby. Jeśli kobieta wtrąca się w życie swoich przyjaciół, krewnych, kolegów i uzasadnia swoje zachowanie troską o nich, to oznacza, że jej dusza pragnie otrzymać to samo w zamian. Chce włożyć swoją duszę i serce w inną osobę, szczerze uważając, że pomaga, ale tak naprawdę dąży do uzyskania odwzajemnienia w postaci miłości, zrozumienia i współczucia dla siebie.
To dzieje się nieświadomie, być może wcześniej nie zdawała sobie sprawy ze swojej wartości. Być może jej rodzice zwracali uwagę na nią tylko wtedy, gdy pomagała im. Być może dorośli nie troszczyli się o nią wystarczająco. W wyniku tego w pewnym momencie swojego życia zdała sobie sprawę, że ją pokochają tylko wtedy, gdy komuś pomoże. To przekonanie umocniło się w miarę jej dojrzewania, ponieważ znalazła wiele osób, które potrzebowały wsparcia. Teraz kobieta jest pewna swojej ważności tylko w kontekście innych ludzi i pomocy w postaci rad, moralności, wskazówek lub sprawozdań z przeżytego dnia. Szczerze wierzy, że tylko znając wszystko o wszystkich, będzie w stanie zareagować na wezwanie o pomoc lub ostrzeżenie przed zagrożeniem.
Takie kobiety zazwyczaj nie są akceptowane w swoim otoczeniu. Dorośli i samodzielni ludzie nie potrzebują kontroli nad swoim życiem i są w stanie radzić sobie ze swoimi problemami sami. Kobiety cierpią z tego powodu, czują się odrzucone i zbędne.
Ustalenie wartości własnej ważności dzieje się nieświadomie, możliwe, że wcześniej nie zdawała sobie sprawy ze swojej wartości. Jej rodzice prawdopodobnie nie zwracali uwagi na nią, o ile nie pomagała. Może dorośli nie troszczyli się o nią wystarczająco. W wyniku tego w pewnym momencie swojego życia zdobyła świadomość, że ją pokochają tylko wtedy, gdy komuś pomoże. To przekonanie umocniło się w miarę jej dojrzewania, ponieważ znalazła wiele osób, które potrzebowały wsparcia. Teraz jest pewna swojej ważności tylko w kontekście innych ludzi i pomocy w postaci rad, moralności, wskazówek lub sprawozdań z przeżytego dnia. Szczerze wierzy, że tylko znając wszystko o wszystkich, będzie w stanie zareagować na wezwanie o pomoc lub ostrzeżenie przed zagrożeniem.
Takie kobiety zazwyczaj nie są akceptowane w swoim otoczeniu. Dorośli i samodzielni ludzie nie potrzebują kontroli nad swoim życiem i są w stanie radzić sobie ze swoimi problemami sami. Kobiety cierpią z tego powodu, czują się odrzucone i zbędne.
Przestań na chwilę. Naprawdę, dlaczego tak rzadko zwracają się do ciebie, jeśli uważasz, że cię potrzebują? Dlaczego ludzie odwracają twarz, gdy wyrażasz swoje zdanie po raz tysięczny? Skąd masz pewność, że wiesz, co jest najlepsze dla innych? Pomyśl o tym, co jest najlepsze dla ciebie! Wyjmij nos z życia innych, nawet jeśli są ci bliscy. Zajmij się swoją sprawą, wypełnij swoje życie. Ludzie, którzy zbyt aktywnie ingerują w życie innych, często nie mają własnego jasnego życia.
Nie mów, jeśli nie pytają. Skróć o połowę ilość ingerencji, niech poczują swoją potrzebę ciebie. Nie wyrażaj swojego zdania tym, którzy nie proszą o jego wysłuchanie. Pamiętaj, że nie będziesz w stanie uratować wszystkich! Inni ludzie sami sobie poradzą ze swoimi problemami. Wtrącanie się w życie innych jest jakby obniżaniem ich, sugerowanie, że sami sobie nie poradzą.
Zacznij wypełniać swoje życie interesującymi rzeczami, a twój świat zagra nowymi kolorami, dźwiękami i piosenkami!
