Maria od wielu lat wiedziała, że jej mąż ma inną kobietę, ale po cichu to znosiła. Ci, którzy byli świadomi tej sytuacji, bardzo jej współczuli i szczerze mówiąc nie rozumieli, dlaczego nie zostawiła takiego mężczyzny. Ale Maria miała własne zdanie na ten temat
Maria od wielu lat wiedziała, że jej mąż ma inną kobietę, ale po cichu to znosiła. Ci, którzy byli świadomi sytuacji, bardzo jej współczuli i szczerze mówiąc, nie rozumieli, dlaczego to znosiła.
Maria wyszła za mąż za Michała, gdy byli młodzi. Michał był bardzo przystojny, a Maria zakochała się w nim. Zrobiła wszystko, aby upewnić się, że zostanie jej mężem.
Maria była z siebie dumna, ponieważ żyła z takim mężczyzną, jakby był darem niebios. Po urodzeniu dwóch kolejnych synów myślała, że wszystko w jej życiu się ułożyło.
Maria nie podjęła pracy zawodowej. Najpierw została na urlopie macierzyńskim z dziećmi, a potem zdecydowała, że nie musi pracować, ponieważ jej mąż zarabiał wystarczająco dużo pieniędzy.
Michał szybko zdał sobie sprawę, że wybrał niewłaściwą kobietę na towarzyszkę życia, i po 10 latach rodzinnego pożycia zdecydował się na rozwód, o czym wprost powiedział żonie.
Był zmęczony ciągłym bałaganem w domu, faktem, że Maria nigdy nie nauczyła się gotować, że nie wspierała go, a jedynie domagała się pieniędzy i uwagi.
Maria przyjęła wiadomość o rozwodzie bardzo ciężko, mówiąc, że nigdy nie zgodzi się na rozwód, mówiąc i że jeśli Michał zdecyduje się to zrobić, nigdy nie zobaczy swoich dzieci.
Michał pozostał w małżeństwie dla dobra dzieci, ale później w jego życiu pojawiła się inna kobieta. I trwało to nie rok czy dwa, ale 20 lat.
Maria wiedziała, że jej mąż ma inną kobietę. Od czasu do czasu robiła sceny, ale nie odeszła, i tylko ona wie, dlaczego znosiła to tak długo.
Ich synowie dorosli, opuścili dom, a Maria i Michał zostali sami w dużym domu. Michał wychodził rano z domu na zakupy i wracał późnym wieczorem, aby uniknąć spotkania z żoną i nie rozmawiać z nią więcej.
Do kochanki też już nie chodzi, ponieważ nie mogła znieść swojego losu i wyjechała za granicę. A Michał, w miarę jak lata mijały, przestał poszukiwać miłości i pragnął tylko spokoju. Oto trójkąt życia… Która z tych osób może nazwać się szczęśliwą? I kto ponosi za to winę?
