Mężczyzna powiedział mi wprost: “Nie jesteś żadną pięknością!”

Słowa mogą ranić bardziej niż czyny.

“Wyobrażasz sobie, on mi to powiedział,” uśmiecha się Ira. “Trzy lata razem, i nagle on stwierdza.”

Chcę powiedzieć, że mąż Iry jest normalnym, przeciętnym mężczyzną, nie alkoholikiem, zarabia pieniądze. I powiedział to nie będąc pod wpływem emocji, ale tak po prostu, mimochodem. Ale Ira to bardzo przestraszyło i pyta mnie, jak reagować. Co jej powiedziałam, opowiem poniżej.

Najgorsze jest to, że to nie jest jakaś rzadka sytuacja. Wielu mężczyzn mówi swoim kobietom, że nie są pięknościami i daleko im do hollywoodzkich aktorek. Kobiety same opowiadają, jak ich mężczyźni podkreślają, że powinny być wdzięczne, że oni z nimi są.

Mężczyźni nawet nie wyobrażają sobie, jak upokarzające jest słyszeć coś takiego od bliskiej osoby. Samoocena kobiety gwałtownie spada. To jakbyś siedział na kanapie z ukochaną, oglądał dobry film, i nagle – bam! – zamiast filmu rozbity ekran, a kanapa zapłonęła piekielnym ogniem.

Chociaż Ira zareagowała dość spokojnie i nie pokazywała mężczyźnie swoich przeżyć, opowiadała mi o tym ze łzami w oczach.

I mąż Iry był jeszcze powściągliwy, tak można powiedzieć. Niektórzy wyrażają się znacznie bardziej poniżająco.

Inna moja znajoma doszła do nerwic w wieku 22 lat. Alina mieszkała z chłopakiem, wysportowanym, szerokim w ramionach, planowali ślub. A ten “przystojniak” zawsze podkreślał dziewczynie, że ma duży nos, krzywe nogi i w ogóle, jest taka, że nikt jej nie potrzebuje.

Alina płakała każdej nocy i zaczęła zbierać pieniądze na operację plastyczną, aż starsza przyjaciółka nie powiedziała jej, żeby od niego uciekała.

Sama Alina opowiadała: “Był moim pierwszym, myślałam, że to normalne”.

Dojść do siebie po takich związkach, Alina poznała chłopaka, który nazwał ją pięknością. Dziewczyna dosłownie zaczęła kwitnąć na jego oczach. Są razem cztery lata, mają uroczą córeczkę. Teraz Alina zapewnia, że od dzieciństwa wychowuje córkę tak, aby nie miała żadnych kompleksów.

Kobiety, nie budujcie związków z mężczyznami, którzy was poniżają. I nie czekajcie, że on się zmieni. To się nie stanie.

A Irze wyjaśniłam, że taka jego uwaga to pierwszy dzwonek alarmowy. Trzeba od razu stawiać opór, bo potem będzie tylko gorzej.

Normalny mężczyzna zrozumie to właściwie. A nienormalny… No po co wam żyć z nienormalnym?