Pracuję w drogim butiku. Pewnego dnia przyszła zadbana młoda kobieta ze starszym, łysym mężczyzną. Następnego dnia przyszła z innym mężczyzną. A następnego dnia przyszła sama
Pewnego razu do naszego sklepu odzieżowego weszła kobieta w wieku około 30-35 lat. Była bardzo stylowa, zadbana i pewna siebie. Za nią stał mężczyzna w wieku około 50-55 lat, łysy, z brzuchem, ale ze złotym zegarkiem na ręce. Miał taki sam wyraz twarzy jak wszyscy mężczyźni w sklepach z odzieżą damską. Oboje nosili takie same obrączki – zarówno mężczyzna, jak i kobieta.
Kobieta rozglądała się dookoła, po czym zdecydowała się przymierzyć najdroższą sukienkę. Spodobała jej się i zaczęła namawiać mężczyznę do zakupu. Ten początkowo wykazywał pewne opory, ale ostatecznie uległ jej prośbom. Ona kupiła sukienkę i razem opuścili sklep. Cena sukienki wynosiła ponad 1000 złotych.
Następnego dnia bardzo się zdziwiłam, zauważając tę samą kobietę w towarzystwie innego mężczyzny – młodego, wysportowanego, stylowo ubranego i noszącego obrączkę.
“Prawdopodobnie jej kochanek” – pomyślałam.
Kobieta ponownie wybrała tę samą sukienkę, którą kupiła poprzedniego dnia, i poszła ją przymierzyć. Ani ja, ani moi koledzy nie wykazaliśmy żadnych oznak zaskoczenia.
Kobieta ponownie wyraziła swoje zachwycenie sukienką i zaczęła namawiać mężczyznę, aby ją zakupił. Ten wahał się nieco dłużej, ale ostatecznie również kupił sukienkę.
Dzień później kobieta ponownie odwiedziła nasz sklep, tym razem sama i z sukienką. Postanowiła ją zwrócić. Otrzymała pełny zwrot pieniędzy i opuściła sklep z uśmiechem na twarzy.
A dlaczego miałaby nie być szczęśliwa? Mąż jest pewien, że kupił sukienkę. Kochanek wierzy, że kupił sukienkę. Żadnych pytań. Kobieta posiada wspaniałą sukienkę i dużo pieniędzy.
