To wspaniała i pouczająca opowieść o tym, jak reagować na zachowanie dzieci. To mały arcydzieło!
Jak mądra wskazówka od Karola, pierwszy punkt w każdym przewodniku do sytuacji awaryjnych brzmi: “Spokój, tylko spokój”.
Kobieta stała w kolejce w supermarkecie razem z niegrzecznym wnukiem. Ręce chłopca były pełne cukierków i innych słodyczy. Jednak nadal płakał i kręcił się.
“Spij, Kacper, już prawie skończona… Dobry chłopak”.
Po pewnym czasie dziecko znów zaczęło zachowywać się niegrzecznie, a dziadek spokojnie powiedział:
“Nic się nie stało, Kacper. Jeszcze kilka minut, i wrócimy do domu. Wytrzymaj, proszę”.
Na kasie chłopiec wpadł na pomysł, żeby wyrzucić wszystkie produkty z wózka. Dziadek ponownie powiedział spokojnym tonem: “Kacper, Kacper, uspokój się, przyjacielu, nie martw się. Jeszcze pięć minut, i będziemy w domu. Proszę, uspokój się”.
To bardzo poruszyło kobietę. Kiedy wyszła na ulicę, natychmiast podeszła do dziadka z wnukiem, którzy wsiadali do samochodu, i powiedziała:
“To oczywiście nie moja sprawa, ale zachowywałeś się tam naprawdę dziwnie! Zostałeś spokojny i rozmawiałeś z chłopcem spokojnie nawet po tym, jak tak źle się zachowywał! Kacper, naprawdę masz szczęście z takim dziadkiem!”
“Dziękuję” – odpowiedział dziadek.
“Ale Kacper to ja. A tego małego łobuza nazywają Maksymem.”
