Wzruszająca przypowieść o miłości i relacjach. To właśnie tak powinno być w życiu i miłości!

Żona spojrzała na siebie w lustrze i zapytała męża:

– Czy nadal mnie kochasz?

Mężczyzna odpowiedział:

– Oczywiście, kocham cię bardzo!

– Ale czy zauważyłeś, że moje ciało nie jest już takie samo jak wtedy, gdy się poznaliśmy? – kontynuowała żona.

– Nie, nie zwróciłem na to uwagi – odpowiedział mąż.

Żona położyła dłoń na brzuchu i powiedziała:

– Spójrz, mój brzuch jest znacznie większy i cięższy, a moje nogi już nie są tak gładkie.

Z łzami w oczach podeszła do męża i zapytała:

– Dlaczego tak bardzo mnie potrzebujesz?

Mężczyzna odpowiedział:

– Gdy dotykam twojego ciała, czuję twoją miłość, dostrzegam twoje dobre serce, podziwiam twoją piękną figurę. Ty masz idealną figurę dla mnie i dałaś mi dzieci, które uwielbiam.

Nie zwracaj uwagi na to, jak wyglądasz. Ja cieszę się tym, jak cię widzę i co do ciebie czuję. Zakochałem się w zmysłowości i dobroci twojej duszy, a nie w próżności twojego ciała.

Mężczyzna, wymalowując uśmiech na twarzy żony, powiedział te słowa przez łzy. Kobieta znów zajaśniała.

Tak właśnie powinno być w miłości i życiu, ponieważ kocha się sercem, a nie oczami!