Zakochałem się po uszy w pięknej kobiecie o wyglądzie modelki, ale gdy tylko wszedłem do jej mieszkania, wszystkie moje uczucia natychmiast się rozwiały

Jest jesień, pada deszcz, jest wieczór. Właśnie skończyłem pracę i postanowiłem napić się drinka z przyjacielem w moim ulubionym pubie. Nie widzieliśmy się od wielu lat i rozpoczęliśmy rozmowę. Wtedy mój przyjaciel zauważył swoją dobrą znajomą, która czekała na swoją przyjaciółkę Emmę. W ten sposób zwykłe wieczorne spotkanie zamieniło się w randkę.

Emma przerosła moje wszelkie oczekiwania: niewiarygodnie piękna, cudowna figura, stylowo ubrana i z dobrym poczuciem humoru! Zakochałem się po uszy! Tak zaczęła się nasza relacja.

Chociaż Emma mieszkała sama, nie spieszyła się z zaproszeniem mnie do swojego domu. Często chodziliśmy na spacery i rozmawialiśmy przez telefon. Trwało to kilka tygodni, aż wydarzyła się sytuacja, która sprawiła, że spojrzałem na nią zupełnie inaczej.

Emma zapomniała kluczy do mieszkania i zatrzasnęła drzwi. Zamek był zamknięty, a klucze pozostały w środku. Poprosiła mnie, żebym sam otworzył drzwi… Ale nagle przypomniałem sobie o moim dawnym przyjacielu, który miał kłopoty z prawem właśnie z powodu upodobania do otwierania zamków innych ludzi.

Godzinę później przyjechał i otworzył zamek w pół minuty. Po wzięciu pieniędzy od nas, doradził nam wymianę zamka na bardziej niezawodny i wyszedł.

W końcu przekroczyłem próg jej mieszkania. To, co zobaczyłem, mnie zszokowało. Całe mieszkanie było brudne, a jak się okazało, Emma uwielbia koty. Miała ich trzy, a ich sierść była wszędzie. Ale to nie była tylko sierść. Wszystkie zwierzęta miały straszny zapach, a od niego czułem się źle. Nagle zdecydowałem, że nadszedł czas, aby pożegnać się z Emmą.

Po tym wszystkim nigdy więcej do niej nie zadzwoniłem, a moje pozytywne wrażenie o niej poszło na marne.